Strony

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Sypialnia po raz drugi.

Myśl o przemalowaniu sypialni krążyła mi już jakiś czas po głowie, dzisiaj postanowiłam zrealizować ten pomysł. Sypialnia fioletowo beżowa była fajna ale, gdy zaczęły dochodzić białe meble zrobiło się mdło, nijako. Zdecydowałam się na ciemniejszy i odważniejszy kolor "błękitny denim".K jest zadowolony a to najważniejsze :)


Odsłona pierwsza...






















...i odsłona druga!



















Przemalowane są tylko fioletowe ściany, beżowa została tak jak była, żeby pokój nie zrobił się zbyt ciemny.




Ponieważ sypialnia nie jest zbyt duża, zdecydowaliśmy się na proste białe meble Ikea.


Wysoka komoda Malm.




Szafki noce Malm.



Łóżko Malm.




Przestrzeń pod łóżkiem to idealne miejsce na przechowywanie domowych rupieci, dlatego zdecydowaliśmy się na ramę z czterema szufladami. Pomimo, że dostęp do dwóch z nich jest mocno ograniczony przez szafki nocne to zawsze można schować tam coś rzadko używanego. Ja wykorzystałam taką zastawioną szufladę na ozdoby świąteczne.





Łóżko ma fajne oparcie, można siedzieć opierać się i nie brudzić ściany :)






W sypialni brakuje jeszcze szafy na ubrania. W planach jest biała szafa ze szklanymi przesuwanymi drzwiami. Miejsce czeka trzeba tylko dokonać zakupu.


Lampa też by się przydała, ale akurat na to pomysłu jeszcze brak :)




Całość mają dopełnić białe tiulowe firanki i zasłonki nie wiem jeszcze w jakim kolorze :)







Kolorowych snów :)